wtorek, 1 lipca 2014

Gdy chodzący słoń miażdży głowę...

Tak. Obsesja dopadła i mnie. Pragnę tylko jednego: żeby nie musieć patrzeć w lustro i zastanawiać się, o ile jestem grubsza od swoich koleżanek. Jem zdrowo, mało, nisko kalorycznie. Katuję się codziennymi ćwiczeniami: z Mel B, Tiffany Rothe, ewentualnie z Chodakowską, ale jej "dasz radę" przyprawia mnie o mdłości i aż prosi się o zjedzenie czekolady. Nastały wakacje, więc nie ma już wymówek. Mam tyle czasu, żeby dążyć do doskonałości. Niestety, mam ciągle wrażenie, że jestem coraz większa, mimo że robię wszystko, żeby się "zmniejszyć". A może to mój los, kiedy śpię, wpycha mi coś w biodra, brzuch, a czasem w uda? Dlaczego tak długo muszę czekać na mizerne efekty? Co jest ze mną nie tak i dlaczego....Tak bardzo chciałabym wyglądać szczupło.Żeby nie czuć się jak ostatni słoń, tylko jak idealna 18. Badź co bądź - tylko pół roku zostało do moich osiemnastych urodzin, więc jeśli chcę wyglądać jak te puste "hot 18" z programów muzycznych, muszę zacząć pracować już teraz.
Dążę do doskonałości, jak to ja - jeśli mnie znacie, to doskonale zdajecie sobie sprawę, jaką jestem pieprzoną perfekcjonistką.
,,,
I tak nigdy nie będę tak wyglądać.
Ale nadzieja umiera ostatnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

directxKursory na stronę